Odpowiedź brzmi: Tak. I to nawet całkiem spory.
Czytanie już od pierwszych dni nawet przez kilka minut dziennie pomaga dziecku w rozwoju. Dzięki wspólnemu spędzaniu czasu, wzmacnia się więź na linii rodzic-dziecko. Ono czuje nas obok, słyszy głos i nawet jeśli jeszcze nie rozumie, sama bliskość i poświęcanie uwagi mu wystarcza. W ten sposób buduje się więź i pobudza ciekawość świata.
Podczas czytania na głos zmieniamy intonację, wydajemy różne dźwięki, które dziecko przyswaja, a to pomoże mu w przyszłej nauce mowy. Dzieci, do których dużo się mówi, łatwiej się otwierają i próbują porozumieć. Potrafią też wyrażać swoje potrzeby i emocje za pomocą zmiany intonacji głosu. Naśladowanie odgłosów również działa pozytywnie na rozwój.
Czytanie dziecku może stać się naszą codzienną rutyną, co w późniejszym czasie zaowocuje w wielu aspektach. Pobudzi wyobraźnię, pomoże odróżnić dobro od zła, zwiększy zasób słów, jak również pomoże w ich rozumieniu. Poszerzy wiedzę i nakarmi ciekawość. Pokaże, że można znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania. Dodatkowo zaszczepi zdrowe nawyki i nauczy samodzielnego myślenia. A to przyniesie korzyści w przyszłej drodze edukacji i wzmocni poczucie własnej wartości.
Dziecko poznając historie innych bohaterów zmierzy się z ich niepowodzeniami, potknięciami i zrozumie, jak sobie radzić w takich sytuacjach, co pozytywnie wpłynie na jego samoocenę i wiarę w siebie. Rozwinie wrażliwość emocjonalną i moralną, nauczy krytycznego myślenia przyczynowo-skutkowego. Czytanie odpowiednio dobranej historii to świetny wstęp, żeby zacząć rozmowę o czyhających zagrożeniach i przyszłych problemach. W ten sposób można również wskazać, jak powinno się zachowywać w pewnych sytuacjach. Opowieść, którą dziecko będzie słuchało z zafascynowaniem na pewno zostanie bardziej przyswojona, a dzięki temu szybciej zapamięta choćby numery telefonów alarmowych, niż miałoby to miejsce podczas zwyczajnej rozmowy. Dlaczego by nie wykorzystać zatrutego jabłka, żeby wytłumaczyć dziecku, że nie powinno się brać słodyczy od obcych?
Nie sposób wymienić wszystkich korzyści, jakie płyną z czytania dziecku. Jednak jest ich tak wiele, że warto spróbować wprowadzić taką rutynę w swoim domu. To tylko dwadzieścia minut dziennie (czasem mniej, gdy dziecko szybko zaśnie), a może zaprocentować ogromnym wsparciem w rozwoju naszych pociech, tych całkiem małych i tych trochę większych.
Najnowsze komentarze